Przejdź do głównej zawartości

Pierwsza porażka MOSiRu


W sobotę 10 marca rozegrano pierwszy mecz rundy III II ligi piłki ręcznej, w którym MOSiR Bochnia zmierzył się z Wisłą Sandomierz. Gospodarze byli faworytem tego spotkania, ponieważ nie przegrali do tej pory żadnego spotkania i pewnie weszli do tej rundy z grupy A. Natomiast Sandomierzanie w grupie B zajęli 3 miejsce.

Dobrze mecz rozpoczęli Bochnianie, gdyż po 3 minutach prowadzili 2:0. Potem mieliśmy walkę punkt za punkt: raz rzucali gospodarze, raz celnie trafiali zawodnicy z Sandomierza. Wreszcie, w 18 minucie Michał Szklarski rzucił bramkę na 10:9 dla Wisły, a chwilę później goście prowadzili już trzema bramkami i na przerwę schodzili z wynikiem 16:13.

W drugiej części, pomimo iż Bochnianie chcieli za wszelką cenę wyrównać, to świetne interwencje Daniela Skowrona oraz skuteczność w ataku Wisły pozwoliły dojść gościom chwilowo do nawet 7 bramkowej różnicy i ostatecznie mecz skończył się wynikiem 32:24 dla Sandomierza.

Składy:

MOSiR Bochnia: Tomasz Węgrzyn, Tomasz Wolnik, Mateusz Zubik, Jakub Jewiarz, Filip Pach, Hubert Pamuła, Mateusz Łącki, Mateusz Bujak, Michał Dobrzański, Marcin Janas, Łukasz Urbanowicz, Paweł Waśniowski, Iwo Stopczyński, Wojciech Dziedzic, Jarosław Gut, Mateusz Rogóż

SPR Wisła Sandomierz: Daniel Skowron, Arkadiusz Solon, Michał Białkowski, Jakub Rusin, Krzysztof, Pęgielski, Krzysztof Teterycz, Paweł Statuch, Maciej Serafin, Michał Szklarski, Mariusz Kubisztal, Tadeusz Dusiak, Tomasz Cupiasz, Hubert Łukawski, Sebastian Werstler  












































Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zarząd BKSu pokonał RMP

28 grudnia w Hali Widowiskowo – Sportowej w Bochni Zarząd BKS Bochnia zmierzył się towarzysko z reprezentacją sponsora drużyny, firmą RMP. Patrząc na składy obu drużyn, to ekipa bocheńskiego była faworytem tego spotkania, chociażby ze względu na obecność w niej m.in. obecnego trenera BKSu Janusza Piątka, zawodnika Marcina Motaka, byłych zawodników, takich jak Stanisław Szydłowski i Marcin Leśniak oraz oldbojów, którzy grają w Leopak Oldboys Lidze (mowa o Jerzym Noskowiaku i Jacku Budzynie).   Jednak po trzech minutach meczu mieliśmy już 1:0 dla RMP po bramce Tomasza Bajdy. BKS potrzebował 6 minut, żeby zdobyć pierwszą, a potem drugą i trzecią bramkę za sprawą Motaka, Leśniaka i Piątka odpowiednio w 9, 10 i 13 minucie. W 15 minucie sponsorom udało się zdobyć bramkę kontaktową po strzale Artura Porębskiego. Po tym trafieniu RMP zaatakowało BKS, który konsekwentnie się bronił i wyprowadzał kontry, dzięki czemu zdobył 4 bramki za sprawą Budzyna, Motaka, po samobójczym trafieniu Ba

Wysoka wygrana futsalowców w sparingu z seniorami BKSu

W sobotę 2 grudnia 2017 r. BSF U – 20 rozegrał we własnej hali sparing z BKSem Bochnia. Drużyna młodzieżowców przygotowuje się do Mistrzostw Polski w Łęczycy, natomiast Bocheński jest w okresie roztrenowania po rundzie jesiennej IV ligi wschodniej.  Pierwszy kwadrans spotkana był wyrównany, lecz przez pięć następnych minut futsalowcy zdominowali grę. Najpierw w 16 minucie po dwójkowej akcji z Piotrem Matrasem Dominik Juszczak strzelił bramkę, potem w 18 minucie Krzysztof Stós wpakował futsalówkę do siatki i w 19 minucie Patryk Kura trafił do bramki. Po tych trafieniach na parkiet wyszła druga piątka BKSu i zdobyła dwie bramki za sprawą Krzysztofa Styrny i Krystiana Lewickiego. Jednak do końca pierwszej odsłony nie zobaczyliśmy więcej bramek i wynik stanął na 3:2. W drugiej połowie BSF urządził sobie trening strzelecki. Strzelanie rozpoczął Kura, który już w 33 minucie pokonał bramkarza BKSu. Potem w 37 minucie do siatki trafił Matras. W 39 minucie zawodnik testowany dał nadzie

Byłem na Bundeslidze- cz.2 - Dortmund

W drugim dniu czekał mnie mecz Borussia Dortmund - Hanower 96. Po 6 godzinnej trasie z Berlina dotarłem do ośrodka treningowego żółto - czarnych. Po krótkim pobycie udałem się na stadion, który w tym meczu wypełnił się do ostatniego miejsca, mimo, iż Borussia grała z przedostatnią drużyną w tabeli. Chciałbym widzieć pełny stadion Lechii, gdyby grała z Wisłą Płock... Ostatecznie mecz zakończył się wysokim zwycięstwem gospodarzy 5:1. Ku uciesze polskich kibiców dobry mecz rozegrał Łukasz Piszczek. Oto zdjęcia: