W niedzielę 28 stycznia miało miejsce spotkanie II ligi mężczyzn pomiędzy MOSiR Bochnia, a Krakowiakiem Kraków. Zdecydowanym faworytem tego meczu byli bochnianie, którzy w tym sezonie grają jak z nut - są liderem i wygrali wszystkie dotychczas rozegrane spotkania, natomiast krakowianie z 12 meczów wygrali tylko 2.
Pierwsze 5 minut spotkania było wyrównane i po upływie tego było 3:3. Potem lider z Bochni wszedł na swoje optymalne obroty i zaczął rzucać bramki i gdyby nie zaledwie 15 letni bramkarz Krakowiaka, Paweł Dróździel, który w tym spotkaniu był bez sprzecznie najlepszym zawodnikiem gości na boisku, to w pierwszej połowie mielibyśmy deklasacje krakowian. Ostatecznie ta część zakończyła się wynikiem 16:11.
W drugiej połowie MOSiR wręcz zdeklasował Krakowiaka. Wynikało to z braku doświadczenia ekipa z grodu kraka. Błędy w obronie Krakowa, szybkość bochnian oraz ich skuteczność - to wszystko przyczyniło się do tego, że po końcowej syrenie na tablicy widniał wynik 42:26 na korzyść dla MOSiRu.
MOSiR: Tomasz Węgrzyn, Jarosław Gut, Mateusz Łącki – Mateusz Zuibk 6, Wojciech Dziedzic 6, Filip Pach 5, Mateusz Bujak 4, Michał Dobrzański 4, Marcin Janas 3, Mateusz Rogóż 3, Tomasz Wolnik 2, Paweł Waśniowski 2, Hubert Pamuła 1, Jakub Jewiarz 1.
Krakowiak: Grzegorz Droździel, Kacper Bruc – Krzysztof Miodoński 6, Piotr Prusak 6, Adrian Lubowicki 3, Dawid Bobek 3, Mateusz Synowski 3, Kacper Spychała 2, Grzegorz Gądek 1, Jan Dzierwa 1, Arkadiusz Sikora 1, Kamil Maj, Jan Droździel,
Pierwsze 5 minut spotkania było wyrównane i po upływie tego było 3:3. Potem lider z Bochni wszedł na swoje optymalne obroty i zaczął rzucać bramki i gdyby nie zaledwie 15 letni bramkarz Krakowiaka, Paweł Dróździel, który w tym spotkaniu był bez sprzecznie najlepszym zawodnikiem gości na boisku, to w pierwszej połowie mielibyśmy deklasacje krakowian. Ostatecznie ta część zakończyła się wynikiem 16:11.
W drugiej połowie MOSiR wręcz zdeklasował Krakowiaka. Wynikało to z braku doświadczenia ekipa z grodu kraka. Błędy w obronie Krakowa, szybkość bochnian oraz ich skuteczność - to wszystko przyczyniło się do tego, że po końcowej syrenie na tablicy widniał wynik 42:26 na korzyść dla MOSiRu.
MOSiR: Tomasz Węgrzyn, Jarosław Gut, Mateusz Łącki – Mateusz Zuibk 6, Wojciech Dziedzic 6, Filip Pach 5, Mateusz Bujak 4, Michał Dobrzański 4, Marcin Janas 3, Mateusz Rogóż 3, Tomasz Wolnik 2, Paweł Waśniowski 2, Hubert Pamuła 1, Jakub Jewiarz 1.
Krakowiak: Grzegorz Droździel, Kacper Bruc – Krzysztof Miodoński 6, Piotr Prusak 6, Adrian Lubowicki 3, Dawid Bobek 3, Mateusz Synowski 3, Kacper Spychała 2, Grzegorz Gądek 1, Jan Dzierwa 1, Arkadiusz Sikora 1, Kamil Maj, Jan Droździel,
Komentarze
Prześlij komentarz