Przejdź do głównej zawartości

Emocjonujący mecz Polski z Białorusią w Bochni


Wczoraj w Bochni odbyła się kolejna ważna impreza futsalowa – mecz Polska – Białoruś w kategorii do lat 19. W składzie biało – czerwonych znalozło się miejsce dla aż 4 zawodników z solnego grodu: Tomasza Palonka, Mateusz Matlęgi, Mateusza Prokopa i Piotra Matrasa. W tym meczu nie zabrakło emocji…

Polska U-19 4:4 Białoruś U-19
Bramki: Michał Groń 23′, Tomasz Palonek 25′, Paweł Lisiński 33′, Konrad Jakiełek 39′ – Dzmitry Shviadko 10′, Aliaksei Yazvinski 10′, Vlachaslav Varonin 30′, 40′
Polska U-19: Krzysztof Iwanek, Patryk Puzio – Jakub Konon, Michał Groń, Mateusz Matlęga, Mateusz Prokop, Jakub Raszkowski, Piotr Matras, Tomasz Palonek, Patryk Pietyra, Paweł Lisiński, Bartosz Borowik, Konrad Jakiełek, Dawid Olszowski.
Białoruś U-19: Artsiom Piatukhou, Kiryl Pisaruk – Mikita Harbukov, Vladzislav Varonin, Vlachaslav Varonin, Aliaksei Yazvinski, Ilya Supranovich, Danil Kryvitski, Aliaksandr Malinovski, Artsiom Koniukhau, Raman Mokin Anton Papovich, Dmitry Shviadko, Danila Douhel.
sędziowali: Sławomir Steczko, Jakub Orliński – Mariusz Krupa – Katarzyna Netkowska.


Przez całą pierwszą połowę dominowali Polacy, którzy stwarzali sobie dużo okazji do zdobycia gola, lecz po ich strzałach piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do  bramki. Najlepszą sytuację dla biało – czerwonych wypracował Tomasz Palonek, ale po jego uderzeniu z ostrego kąta futsalówka obiła poprzeczkę. Natomiast Białorusini po 2 zabójczych i skutecznych kontratakach wyszli na prowadzenie. Najpierw w 10 minucie Dzmitri Shviadkov trafił do siatki, a 3 minuty później Aliaksei Yazwinski strzałem w krótki róg pokonał Krzysztofa Iwanka. W końcówce Polacy mieli jeszcze 2 sytuacje, ale ani Mateuszowi Prokopowi, ani Piotrowi Matrasowi nie udało się po zagraniu ze skrzydeł z bliskiej odległości trafić do siatki, więc na przerwę futsaliści schodzli z wynikiem 2:0 dla Białorusi.
W drugiej połowie biało – czerwoni jeszcze bardziej podkręcili tempo, czego efektem było już na początku drugiej odsłony doprowadzenie do wyrównania. Najpierw w 23 minucie Michał Groń strzelił bramkę kontaktową, a w 25 minucie Palonek na raty doprowadził do wyrównania. Jednak Polacy nie wyciągnęli wniosków z pierwszej połowy i ponownie w 30 minucie nadziali się na kontrę, która również zakończyła się bramką dla Białorusi – tym razem do siatki trafił Vlachaslavs Varonin. Lecz Białorusini krótko cieszyli się z prowadzenia – 3 minuty później Paweł Lisiński sprawił, że ponownie na tablicy wyników widniał remis. Ostatnia minuta meczu była jednak najbardziej emocjonująca. Najpierw w 39 minucie po rykoszecie, biało czerwoni objęli prowadzenie za sprawą Konrada Jakiełka. Po tym golu Białoruś wycofała bramkarza i to się im opłaciło, bo 30 sekund przed końcem do wyrównania doprowadził Varonin. Do końcowej syreny Polakom nie udało się jeszcze przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść i spotkanie zakończyło się remisem 4:4.












Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zarząd BKSu pokonał RMP

28 grudnia w Hali Widowiskowo – Sportowej w Bochni Zarząd BKS Bochnia zmierzył się towarzysko z reprezentacją sponsora drużyny, firmą RMP. Patrząc na składy obu drużyn, to ekipa bocheńskiego była faworytem tego spotkania, chociażby ze względu na obecność w niej m.in. obecnego trenera BKSu Janusza Piątka, zawodnika Marcina Motaka, byłych zawodników, takich jak Stanisław Szydłowski i Marcin Leśniak oraz oldbojów, którzy grają w Leopak Oldboys Lidze (mowa o Jerzym Noskowiaku i Jacku Budzynie).   Jednak po trzech minutach meczu mieliśmy już 1:0 dla RMP po bramce Tomasza Bajdy. BKS potrzebował 6 minut, żeby zdobyć pierwszą, a potem drugą i trzecią bramkę za sprawą Motaka, Leśniaka i Piątka odpowiednio w 9, 10 i 13 minucie. W 15 minucie sponsorom udało się zdobyć bramkę kontaktową po strzale Artura Porębskiego. Po tym trafieniu RMP zaatakowało BKS, który konsekwentnie się bronił i wyprowadzał kontry, dzięki czemu zdobył 4 bramki za sprawą Budzyna, Motaka, po samobójczym trafieniu Ba

Wysoka wygrana futsalowców w sparingu z seniorami BKSu

W sobotę 2 grudnia 2017 r. BSF U – 20 rozegrał we własnej hali sparing z BKSem Bochnia. Drużyna młodzieżowców przygotowuje się do Mistrzostw Polski w Łęczycy, natomiast Bocheński jest w okresie roztrenowania po rundzie jesiennej IV ligi wschodniej.  Pierwszy kwadrans spotkana był wyrównany, lecz przez pięć następnych minut futsalowcy zdominowali grę. Najpierw w 16 minucie po dwójkowej akcji z Piotrem Matrasem Dominik Juszczak strzelił bramkę, potem w 18 minucie Krzysztof Stós wpakował futsalówkę do siatki i w 19 minucie Patryk Kura trafił do bramki. Po tych trafieniach na parkiet wyszła druga piątka BKSu i zdobyła dwie bramki za sprawą Krzysztofa Styrny i Krystiana Lewickiego. Jednak do końca pierwszej odsłony nie zobaczyliśmy więcej bramek i wynik stanął na 3:2. W drugiej połowie BSF urządził sobie trening strzelecki. Strzelanie rozpoczął Kura, który już w 33 minucie pokonał bramkarza BKSu. Potem w 37 minucie do siatki trafił Matras. W 39 minucie zawodnik testowany dał nadzie

Byłem na Bundeslidze- cz.2 - Dortmund

W drugim dniu czekał mnie mecz Borussia Dortmund - Hanower 96. Po 6 godzinnej trasie z Berlina dotarłem do ośrodka treningowego żółto - czarnych. Po krótkim pobycie udałem się na stadion, który w tym meczu wypełnił się do ostatniego miejsca, mimo, iż Borussia grała z przedostatnią drużyną w tabeli. Chciałbym widzieć pełny stadion Lechii, gdyby grała z Wisłą Płock... Ostatecznie mecz zakończył się wysokim zwycięstwem gospodarzy 5:1. Ku uciesze polskich kibiców dobry mecz rozegrał Łukasz Piszczek. Oto zdjęcia: